Mity o myszach pigmejskich

W sieci można znaleźć masę informacji o myszach pigmejskich Mus Minutoides, głównie po angielsku, chociaż jest też kilka polskich stron. Niezależnie od języka strony, wiele z nich powiela identyczne informacje dotyczące wymagań i zachowania tych zwierząt - aż zaskakujące, jak często widoczne jest zastosowanie niezawodnej metody copy+paste.

Na tej stronie zbieram takie informacje, i staram się je uzupełniać/uspójniać, zgodnie z moją najlepszą wiedzą.

1. Mit: myszy pigmejskie wymagają temperatur od 22 do 26 stopni C (70 - 80 F).
   
   Myszy bez problemu akceptują temperatury powyżej 18 stopni C. Bez wątpliwości lubią wyższe temperatury, ale np. prz 20C wybierają sen w bezpiecznej (= dobrze ukrytej/zakopanej w podłożu) norce, raczej niż na otwartej przestrzeni, przy ścianie, na której znajduje się panel grzewczy.
   
   Wyższa temperatura jest natomiast niezbędna do prawidłowego rozwoju mysich noworodków. Nie znalazłem danych dla Mus Minutoides, natomiast dla rasowych myszy minimalna temperatura w gnieździe jest określana na 30 stopni C. Oznacza to w praktyce, że:
   a) im zimniej w terrarium, tym grubsze ściany będzie miało gniazdo lęgowe
   b) jeśli ciężarna samica zostanie przeniesiona do nowego terrarium, i nie będzie miała czasu - przed porodem - zbudować wystarczająco ciepłego gniazda, z dużym prawdopodobieństwem zabije swoje młode, zanim te padną z powodu zbyt niskiej temperatury.
   
2. Mit: samica myszy pigmejskiej rodzi do 10-12 młodych.
   
   Przeciętna liczba młodych w miocie podawana przez większość źródeł to 3. Twierdzenie, że można oczekiwać 10-12 młodych jest równie uzasadnione, jak to, że u ludzi można oczekiwać pięcioraczków - raz na kilka lat, raz na kilka tysięcy samic, zapewne można - ale błędem jest nastawianie się na to, że tyle młodych urodzi się w typowym miocie. Hodowcy, którzy porzucili zarobkowe rozmnażanie Mus Minutoides podkreślają, że liczba młodych jest generalnie niższa od oczekiwanej/zakładanej przez nich.